Dwie kobiety z różnych pokoleń i spokrewnione ze sobą również mają w głowie romans, który można uznać za perwersyjny. Mężczyzna reprezentujący męża przybywa, a cała scena degeneruje się w nieskomplikowaną trójkę. Teściowa karze syna za jego zaniedbanie i tym samym każdy dostaje kopa, którego chce.