Angażując po raz kolejny ekspresyjne talenty sopranistki Mary Marii Telles, nieskazitelna sylwetka Julii dominuje nad tym albumem od trzydziestu trzech minut. Jej krągłe, prawie wyglądające świeżo chirurgiczne, lateksowe ciało w bikini, dodatkowo oświetlone miękkim oświetleniem, wymaga eksploracji. Zmysłowe palcowanie i mrowiący blowjob, którym podążyła za nim z dużym, mokrym finałem.